26.02.2016 r. Fizyka w świetlicy | |
![]() Stetoskop Ty też to potrafisz zrobić. Potrzebne będą Ci: karton, nożyczki, klej, cyrkiel, taśma klejąca lub zszywacz biurowy. Więc: z kartoniku sklej tubę, następnie na drugim arkuszu cyrklem narysuj dwa koła i w każdym z nich mniejsze koło o średnicy około 1 cm większej niż średnica otworu w tubie. Później wytnij mniejsze koło ze środka większego. Tak przygotowane koła z otworem w środku – przetnij. Z każdego koła zrób stożek (będzie to stożek z obciętym czubkiem) sklejając koła na zakładkę wzdłuż przecięcia. Dalej stożki nałóż na przygotowaną tubę, każdy stożek z innej strony. Przyklej je taśmą klejącą lub zepnij zszywaczem biurowym, koła powinny dobrze przylegać do tuby. Na koniec przyłóż usta do jednego stożka, a drugi stożek do ucha kolegi. Powiedź coś szeptem. Nastąpi wzmocnienie dźwięku. Zjawisko wzmacniania dźwięku niektórzy wykorzystują do słuchania tego co się dzieje w np. drugim pomieszczeniu, przez drzwi, ścianę. Stetoskopy służą nie tylko lekarzom do słuchania pracy serca i płuc pacjenta. Znajdują one zastosowanie także między innymi w wykrywaniu zapalników bomb, badaniu zamków w skarbcach i sejfach, osłuchiwaniu silników. Stetoskop wynalazł w 1816 roku francuski lekarz René Laennec. Jak to się dzieje, że stetoskop potęguje odgłosy? Fale dźwiękowe rozchodzą się równomiernie wokół źródła dźwięku. Natężenie dźwięku, czyli głośność, zmienia się wraz z odległością od źródła dźwięku. Im dalej od źródła, tym gorzej słychać. W pierwszym stożku, do którego mówimy, dźwięk skupia się, bo nie może rozchodzić się naokoło. Dzięki temu wzmacnia się. Przez tubę tubę przechodzi już wzmocniony dźwięk i trafia do drugiego stożka. Dzięki drugiemu stożkowi dźwięk może równomiernie dotrzeć do ucha drugiej osoby. Zapraszam na kolejne spotkanie 29.02.2016 r.. | |
Zobacz galerię zdjęć z tego wydarzenia | |
Powrót |